- Po pierwszym roku (kończy się w listopadzie) wykres wygląda podobnie jak u Pana - ale liczyłem na więcej. Letnie miesiące kiepskie a przede wszystkim sierpień. Według mnie ten rok jest słaby.
- Panie Sławku, jestem nowicjuszem w pv. Czekam na wymianę licznika i dopiero będę mógł produkować. Ale mam pytanie.
Czy panele powinny produkować głównie/tylko jak jest słońce czy także jak jest bardzo pochmurno?
Po zamontowaniu instalacji (październik) montażyści włączyli na chwilę falownik i wyszło, że nawet podczas całkowitego zachmurzenia, gęstych chmur , mżawki i godz 19.00 panele rzekomo produkowały prąd. Czy to jest możliwe czy coś jest nie tak z instalacją ?
- A jakby dołożyć wiatrak 3kw
- A tu może zerkałeś pudełka ozdobne , i co warto było.
- W tym roku produkcja wyniosła gdzieś około 81% mocy paneli.
Panele o łącznej mocy 9,6kWp wyprodukowały 7,8kWh.
- A kiedy będzie sprostowanie poorzedniego odcinka?
- Jeden człowiek ma duże uszy drugi małe tak samo jest z przyrodą
- Na razie bardzo się przyglądam na wyniki instalacji. 871 kWh w buforze z 4 kWh. Zobaczymy na ile starczy. Na razie jestem zadowolony, płacić 100 zł, a 400~500 zł co 2 miesiące i minus 1 butla gazu do kuchni, obecnie 70 złotych.
- A u mnie jest przepaść, ale w drugą stronę. Rozbudowałem sobie instalację...
- Sławek, znowu marudzisz i przesadzasz (jak Żyłka)……

Ważne by przekroczyć 1MWh / kwp
Wtedy rok jest ok…(dach,grunt).
Ewentualnie okolice 0,95 MWh…

Ja (cntr PL) dnia 16.10 br przekroczyłem magiczną granicę i jest ok. Około miesiąca spóźnienia😀 ale „regulaminowe” uzyski są

Oczywiście będzie strata ~500 kWh do poprzednich dwóch lat…. Ale na całą zimę wystarczy mi na ogrzewanie domu, CW, AGD/RTV

Nie ma co marudzić, ale ten filmik z porównaniem, szcz dla nowicjuszy, super pokazuje, ze 2021 jest TROCHĘ słabszy….
- Proszę nie marudzić. Przyroda potrzebuje też deszczu, a nie tylko słońca. Jak macie za mało produkcji energii to można zwiększać instalacje. A deszczu się tak łatwo nie zwiększy
- W Warszawie też inaczej. U mnie sierpień był bardzo słaby. O ok. 10% gorszy od września...
- Ponieważ mieszkam w innym regionie PL (Suwalszczyzna) to porównałem Pański wykres z moim za 2021 rok i są spore różnice regionalne - np. styczeń u mnie był szczątkowy i produkcja była gorsza od lutego 8-krotnie, czerwiec był rekordowy ale lipiec był tylko nieznacznie gorszy, za to sierpień był tak słaby ze zrównał się niemal z wrześniem. Podsumowując u mnie wykres nie jest tak symetryczny crescendo - decrescendo.
- Ciekawe jak ostatnie wybichy wulkanów bedą mialy mplyw na rospraszanie światla widzialnego a co za tym idzie na produkcje w 2022
- Przecież 2021 rok jeszcze trwa, więc takie porównanie, na ten moment, jest kompletnie bez sensu. Oczywiście obecny rok będzie gorszy od poprzedniego, ale na pewno nie będzie to "przepaść".
- ześć , dla mnie jako początkującego (od czerwca ) to bardzo interesujący materiał. Pozdrówko - Marek
- Drugi 😛
- lepiej nie wiedzieć. śpi sie spokojnie 😀
- Pierwszy😀